piątek, 1 listopada 2013

z wizytą w pałacu i folwarku w Galinach

www.palac-galiny.pl



























piękne miejsce i obejście ;) po zwiedzeniu całego kompleksu głodni dotarliśmy do Gospody Galiny w karcie większość dań mięsnych a w kategorii "dania jarskie" tylko dwie pozycje: 1. Gołąbki "Olgi" z kaszą gryczaną i leśnymi grzybami" 2. frytki ;  dopytuję kelnera o skład gołąbków czy ewentualnie nie ma smalcu i skwarek w nadzieniu - niestety często  personel nie jest zorientowany z jakich składników jest przygotowane danie, więc miły pan idzie do kuchni dopytać ;) okazuję że nie ma "żadnych smalców" ale jest cebulka zasmażana na masełku; czyli nie ma żadnego dania dla wegan ;(  chyba że sałatka z dodatkowej karty - nie pytałam o skład więc nie mogę zaręczyć "dla wegetarian znajdzie się  kilka dań z dodatkiem serów i śmietan ;)
zamówione gołąbki były smaczne, jaki i żurek, pierogi ruskie i z mięsem zamówione przez wycieczkowych towarzyszy ;)
ps
mój apel: więcej dań warzywnych - wegańskich !! ;)