poniedziałek, 30 grudnia 2013

pasta z kiszonego jarmużu

pasta o słodko-kwaśnym smaku

 

 przy okazji pieczone warzywa: batat, marchewka, seler, pietruszka, cebulka, czosnek w ziołach i oliwie ;)

 białe miso ma słodki delikatny smak

 skladniki pasty: kiszony jarmuż + oliwa opcjonalnie ( w zależności jaką chcemy uzyskać konsystencję ) + prażone ziarna słonecznika opcjonalnie + jabłko + łyżeczka białego miso + łyżka octu balsamicznego + ząbek cząsnku, całość miksujemy, zostawiamy troszkę ziaren słonecznika do posypania.
ps. możemy dodać ciemnej pasty miso, pasta będzie 'ostrzejsza' w smaku











niedziela, 29 grudnia 2013

słowo na niedzielę

 
Ciało w spoczynku i w ruchu
 
Wielu z nas sądzi, że wysyiłek zmniejsza napięcie fizyczne i psychiczne.
Po solidnej porcji pływania, pedałowania, ćwiczeń w siłowni lub gry  w piłke czujemy się przyjemnie zmęczeni, nareszcie zdolni do odpoczynku w błogim przeświadczeniu, że energia w naszym wnętrzu
nie jest związana w ciasny "supeł", niemożliwiający nam korzystanie w pełni z krótkich chwil słodkiego nieróbstwa. Niemniej jednak, aby osiągnąć stan prawdziwego odprężenia ciała, nie musimy koniecznie męczyć się, aż do granicy fizycznego wyczerpania.
Istnieje wiele prostych technik - w tym medytacja, napinanie mięśni i masaż - które mogą zostać wykorzystane w celu zlikwidowania fizycznych symptomów napięcia psychicznego.
Zmysyły, szczególnie węch i dotyk, mogą także służyć tu pomocą.
Prawidłowo stosując techniki rozluźniania ciała, z których wiele opartych jest na wschodnich metodach relaksacji, pomagamy sobie w osiągnięciu głębokiego odprężenia umysłu.
Równocześnie możemy zwiększyć skuteczność technik relaksu fizycznego, wspomahając je prostymi ćwiczeniami umysłowymi. Strefa fizyczna i psychiczna naszego życia sa ściśle ze sobą powiązane i nie mogą być rozdzielone bez szkody dla jakości życia.
 
fragment z ksiażki "Sztuka relaksu" Mike George
 
 


 
 

sobota, 28 grudnia 2013

rozgrzewająca zupa z ciecierzycy i glonów

zupa pyszna i sycąca
ciecierzycę zalewam wodą i odstawiam na całą noc, nastęnego dnia gotuję ją razem z kilkoma kawałkami glonów kombu ok. 30min.
osobno przygotowuje wywar z warzyw z dodatkiem trawy cytrynowej, imbiru i wybranych glonów np arame ( marchewka, pietruszka, seler, cebulka, kawałek pora ) + przyprawy: listek laurowy, kilka listków limonki, szczypta tymianku i kurkumy, sól i czerwony pieprz;
glony arame można wcześniej namoczyć w wodzie ok 15 min.
osobno podsmażam na oliwie cebulę pokrojoną w piórka i świeżą paprykę, przyprawiam wędzoną suszoną papryką;
do gotującego się wywaru z warzyw dodaję cieciorkę ( wcześniej wyjełam kombu i pokroiłam w paski a ziarna lekko zmiksowałam ) a potem podsmażoną paprykę z cebulką.. gotujmy jeszcze chwilkę i gotowe !
 ciecierzyca gotowana razem z glonami kombu

świeżą trawę cytrynową - jej dolną część, najlepiej "utrzeć/zbić" w moździeżu, trawa nadaje potrawom lekki cytrynowy posmak i aromat ( nie jemy jej )

 wędzona suszona papryka - co za aromat ! ach ! ;)









Olsztyn

wtorek, 17 grudnia 2013

cebulowy relish z żurawiną

 relish a po polsku relisz czyli sos, czatnej, dip - super dodatek do dań, ma słodki posmak a to za sprawą cukru trzcinowego który karemlizuje się z cebulą podczas duszenia, dodatkowo ocet winny dodaje słodko-kwaśnego posmaku pasującego do wszelkich dań/kanapek;
smakuje pysznie z  moim pasztetem marchewkowo-orzechowym ;)
 składniki na dwa średnie słoiczki:
3 duże czerwone cebule
1 szklanka czerwonego octu winnego ( i odrobina balsamicznego )
1 szklanka cukru trzcinowego
1 łyżeczka zmielonych goździków
garść suszonych żurawin
szczypta soli
1 mała czuszka chili - jeśli chcecie aby było pikantne
cebulę szatkujemy dodajemy wszystkie pozostałe składniki i dusimy na małym ogniu, aż połowa płynu odparuje a cebulka się skaremelizuje, relisz możemy przechowywać w lodówce kilka tygodni, smacznego !
ps możemy użyć wyłącznie octu balsamicznego