Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kim chi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kim chi. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 13 kwietnia 2020

szybkie domowe kiszonki - podagrycznik, szczypior, boczniaki...

 Chciałabym Wam polecić i zalecić przygotowywanie sobie domowych kiszonek nie zawsze w ogromnych ilościach, ot po prostu: mały słoiczek marchewki czy białej rzodkwi czy boczniaki czy z mieszanych warzyw - wtedy gdy widzimy że warzywa leżą i prawdopodobnie ich nie użyjemy możemy włożyć je do słoika i zalać solanką - czyli wodą z solą , dodać ząbek czosnku, plaster korzenia imbiru czy kurkumy ( lub to i to ) - nasiona kopru - nasiona kopru włoskiego czyli fenkuł-a;
ale równie dobrze wystarczy sama "solanka"
zostawiamy taki słoik w kuchni w ciepłym miejscu na 3-5-7 dni w zależności od struktury warzyw jedne kiszą się szybciej drugie dłużej,  w moim doświadczeniu wiem iż ważnym jest "dociśnięcie" warzyw tak aby to co kisimy nie wypływało nad poziom wody - dlatego często wkładam plaster jabłka i wtedy obciążam całość słoiczkiem wypełnionym wodą czy kubeczkiem z wodą - sprawdza się super / celowo nie podaję proporcji soli jaką dodaję do wody - robię to smakując roztwór - w razie czego w trakcie kiszenia możemy go dosolić /
gdy warzywa będą już odpowiednio ukiszone wtedy przenosimy je w chłodne miejsce - tam proces kiszenia będzie powolniejszy ze względu na niższą temperaturę / lub do lodówki / 
są super zdrowe i smaczne  jako dodatek do wszelkich potraw jak i składnik zup a jeśli zostanie nam płyn z kiszonki możemy wrzucić tam następne warzywa i kisić dalej ;)
 kiszone boczniaki i kim chi
boczniaki są przepyszne ! grzyby piekę w piekarniku w całości, studzę, wkładam do słoja, dodaję czosnek nasiona kopru włoskiego, robię solankę z dodatkiem papryki gochugaru  - wspaniałaość !
 moje odkrycie : kiszona skiełkowana zielona soczewica

 kiszony szczypior
 kiszony podagrycznik

niedziela, 26 listopada 2017

wegańskie kim chi ... uwielbiam !

kim chi 
ilość na około 3 słoiki 0,9 L
składniki:
- sól,   1 szklanka
- 1 duża kapusta pekińska - użyłam czerwonej
- 1 rzodkiew inaczej diakon ( zamiennie może być pęczek rzodkiewki )
- pęczek szczypiorku
- 2 marchewki
- biała część pora
- główka czosnku
- 1 cebula
- 2 jabłka
- 1 gruszka
- starty na tarce świeży korzeń imbiru ok 3,4 cm
- 1,5 szklanki wody z kiszonych ogórków + sok z jabłek opcjonalnie wg uznania najlepiej świeżo wyciskany
- ewentualnie cukier trzcinowy
- papryka gouchugaru ok 5 łyżek lub więcej
- przy przygotowaniu przydadzą się też rękawiczki jednorazowe do żywności
przygotowanie:
z kapusty wykrawamy głąb i kroimy ją na ćwiartki lub drobniej, zasypujemy solą - mieszamy i zalewamy zimną wodą nakrywamy talerzem i dociskamy - odstawiamy w chłodne miejsce na 24 godziny lub co najmniej całą noc;
po tym czasie wylewamy wodę, odciskamy kapustę i płuczemy w zimnej wodzie jeden lub dwa razy
w osobnej misce tarkujemy na tarce o "drobnych oczkach" czyli na mus: jabłka, gruszkę i cebulę / w drobne wiórki: marchewkę, czosnek, imbir i cześć białej rzodkwi / resztę rzodkwi, por i szczypiorek siekamy na wiórki , paski  - wszystko razem mieszamy - dodajemy "kiszoną wodę" i sproszkowaną paprykę a następnie kapustę i wszystko dobrze mieszamy i uciskamy - w trakcie smakujemy możemy "dosolić"  lub "docukrzyć" lub dodać papryki
przekładamy do słoików mocno uciskając warzywa tak by soki wyszły "na wierzch, słoiki nie zakręcone zostawiamy na ok 10 godz w temp. pokojowej, potem je dokręcamy i wynosimy do zimnej piwnicy a jeśli jej nie mamy zostaje nam lodówka ;)
ps.  można jeść od razu ale im dłużej uda nam się ją zachować tym lepiej, wtedy proces kiszenia i fermentowania zmienia jej smak i aromat ;)
 kiszone, fermentowane warzywa należą do  najzdrowszych potraw na świecie są lekkostrawne i wpływają znakomicie na nasz układ odpornościowy, sfermentowane jedzenie staje się więc naturalnym probiotykiem