środa, 18 czerwca 2014

dziki ryż z owocami i natką pietruszki... pyszny letni deser

"lato lato zostań z nami" i z pysznymi świeżymi owocami ;)
mój deser najprostszy na świecie... dziki ryż: trudna - łatwa sprawa, jedni mówią żę długi się gotuje drudzy że szybko ;)
wg mnie każdy opakowanie może być "inne" - trzeba próbować kiedy ryż jest gotowy; ryż gotuję w proporcjach 1 część ryżu na 2 części wody, wrzucam do wrzącej wody i gotuje ok 20min uważając żeby ziarna nie popękały ale były miękkie ( niektórzy czekają aż popękają czyli otworzą się ); do ostudzonego ryżu dodajemy surowe owoce, tutaj dodałam: truskawki, jabłko, gruszkę, banana, melona, brzoskinię, nektarynkę + kilka gałązek posieknanej natki pietruszki i dwa duże listki mięty; + łyżka octu balsamicznego + syrop ryżowy wg uznania ( jeśli potrzebujemy dosłodzić ),
deser smakuje pysznie gdy jest schłodzony ;)
ps. dodałam również płatki róży i kwiaty ogórecznika





















różane płatki są jadalne - spróbujcie ! niektóre są przesłodkie ;) inne lekko kwaśne lub cierpkie ale z nutą słodyczy...