Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Młyn Patryki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Młyn Patryki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

wegański lunch & jooga w Młynie Patryki

 W ostatnią sobotę dopisała pogoda mogliśmy cieszyć się i słońcem a Kasia prowadziła z Wami zajęcia jogi na łące przy rzecze, było cudnie wiosennie; 
cieszę się mogłam przygotować pierwszą sałatę z liści mniszka i czosnku nieźwiedziego oraz listków ziarnopłonu wiosennego;)
szczególne podziękowania dla Bożeny i Andrzeja - bo to oni stworzyli na nowo to piękne miejsce  i na chwil kilka oddali mi kuchnięw moje władnie ;)
Pozdrawiam i dziekuje że byliście !
 wiosenna słata z listków zebranych na łace przy rzecze i ten przesmaczny czosnek nieździedzi ach !






 to my w pełnym składzie !

piątek, 2 czerwca 2017

ziołowy koktajl roślinny + z wizytą w Młynie Patryki

Młyn Patryki to urocze miejsce położone około 12-15 km od Olsztyna stworzone przez Bożenę i Andrzeja Szymanowskich warto je odwiedzić bo jest tu przepięknie... to enklawa spokoju i bliskości natury + mały sad jabłonek: koszteli i antonówek oraz mała winnica założona przez właściciela, ogród w stylu angielskim...
więcej możecie dowiedzieć się tu www.mlynpatryki.pl

oto kilka słów właścicieli, cytuję : "Dawno wiedzieliśmy, że chcemy się wyprowadzić z Warszawy. Wiedzieliśmy też, czego szukamy. Można powiedzieć, że młyn w Patrykach czekał na nas. Andrzej znalazł ogłoszenie w gazecie, obejrzał i opowiedział przez telefon o swoich wrażeniach. Nie widząc go – od razu powiedziałam – bierzemy. I tak się zaczęła największa przygoda naszego życia. I, jak się okazało, największe dla Andrzeja wyzwanie – to on przez trzy lata nadzorował osobiście wszystkie prace, a wiele prac wykończeniowych robił i nadal robi samodzielnie…
Remont starego budynku nigdy nie należy do łatwych, a przebudowa starego młyna, stojącego częściowo w rzece, na cele mieszkalne pełna była nieustannych niespodzianek. Co krok trzeba było wymyślać rozwiązania, żeby się uporać: z fundamentami (które nigdy nie były izolowane), ze starymi belkami, z ociepleniem trzech kondygnacji, z budową trzonu kominowego, z budowaniem słupów w płynącej rzece, z montażem ogromnych okien…
Gdyby nie niezwykły projekt i współpraca z naszym przyjacielem architektem Piotrem Majewskim, i doskonała rodzinna ekipa budowlana Brysków, która potrafiła znaleźć wyjście z każdej opresji, nie udało by nam się zbudować domu naszych marzeń" .
skrzyp polny i pokrzywa nazbierana w Patrykach została użyta do
  ziołowego koktajlu roślinnego: kilka zielonych szparagów+zielone winogrona "garść"+szpinak+kilka gałązek skrzypu polnego i pokrzywy+pół cytryny+szklanka mleka ryżowego / miksujemy w blenderze kielichowym