wyprawa po pracy do lasu "na kurki"... z Darioo która zna "te miejsce" ;p)
a las piękny, tego dnia padało... kurki w dużej mierze były już wyzbierane, jednak zostało troszkę i dla nas z czego się niezmiernie cieszę ;p)
kurki udusiłam na patelni z młodą cebulką i czosnkiem, dodając suszonych pomidorów i listków kapusty pak choj, na koniec troszkę świeżego tymianku i kolendry ehhh pycha !
BUK - piękna buczynowa gałązka