zielone szparagi rosnące w trawie samo szczęście ;)
świeże smakują najlepiej na surowo, no ! ewentualnie krótko smażone na oliwie lub gotowane - ale też króciutko - pamiętajmy że dolna część szparaga jest zdrewniała lub ma twarde zewnętrzne włókna, najlepiej obrać je specjalną obieraczka do szparagów ale wystarczy zwykła obieraczka do warzyw - twardsze części gotować czy smażyć trochę dłużej;
moja propozycja to szparagi krotko smażone w rozgrzanej oliwie z dodatkiem soli himalajskiej + quinoa trójkolorowa z kwiatkami stokrotki i bluszczyka kurdybadka + i listki ( quinoa ok 3 łyżki na 1 porcję wrzucam do rondelka z wrzącą wodą, gotuje kilka minut do momentu aż ziarna będą podobne do kiełkujących nasion, wtedy odcedzam na gęstym sicie - tak przygotowane ziarna możemy używać do różnych dań )
kaszę mieszamy z kwiatkami doprawiamy oliwą i solą podajemy ze szparagi
na zdrowie !
garść kwiatków stokrotki i garść kwiatków i listków bluszczyka kurdybanka
trójkolorowa quinoa - moja ulubiona ;)
bzowo
pewien zaczarowany ogródeczek...
Mika
