poniedziałek, 9 listopada 2009
wspomnienia...
pogoda w Zyndakach była iście wisielcza... brr szaro, cicho, mglisto, bezwietrznie...
mama i tata.
mój tata
babcia i dziadek z moją mamą...
Oto moja babcia i dziadek ze strony mamy.
Oto moja babcia i dziadek ze strony taty.
Nowszy post
Starszy post
Strona główna